W Krakowskim Klubie Aktora SPATiF

Siedem Światów Doroty Lorenowicz

Kraków, Orczykówka, mężczyzna, kobieta, poezja, śpiew, gitara i…. jeszcze wiele innych światów odkryła wczoraj w Klubie Aktora SPATiF znana, krakowska poetka, członkini KO ZLP - Dorota Lorenowicz. W tym klimatycznym sercu Krakowa, na Linii A-B, cyklicznie już odbywają się prowadzone przez Prezes Krakowskiego Oddziału ZLP prof. Annę Pituch-Noworolską spotkania naszych członków. Odbijała się w lustrzanej ścianie Klubu zasłuchana, licznie zgromadzona publiczność i wielcy artyści ze spatifowskich gablot: Tadeusz Kantor, Gustaw Holoubek, Andrzej Wajda.... Poetka opowiadała o ciekawie spędzonym przy ul. Mikołajskiej (nieopodal Kościoła Mariackiego) dzieciństwie, prezentując na ekranie rysunek oficyny wraz ze schodkami i oknami wychodzącymi z kamienicy jej rodzinnego mieszkania. Przyniosła z domowych zbiorów bibliotecznych cenną książkę Jerzego Dobrzyńskiego:” Dawne dziedzińce i podwórza Krakowa” (1958) z rysunkami Leona Getza.Wiersze z tomów „Moje 7 światów”, „Tobie mężczyzno”, „To ja...Kobieta”, „Pomiędzy Tobą a Mną” , „ Duże i małe formaty” czytały studentki krakowskiej AST im. S.Wyspiańskiego oraz sama Autorka. Prezentację poezji ubogaciły clipy z krakowskimi piosenkami do słów Doroty Lorenowicz w wyk. Niezależnej Grupy Teatralnej PORFIRION, do których muzykę skomponowała Grażyna Łapuszek.
Należy dodać, iż Dorota Lorenowicz jest również autorką interesujących opowiadań, które publikuje na łamach prozatorskiego Pisma Krakowskiego Oddziału ZLP „Literat Krakowski”.

Tekst i Foto: Irena Kaczmarczyk

Oficyna przy ul. Mikołajskiej ożyła we wspomnieniach Doroty Lorenowicz

Tylko kilka minut drogi dzieli Mikołajską od Klubu Aktora SPATiF przy Linii AB. To tutaj w dniu 19. 11. 2019. odbyło się spotkanie autorskie naszej związkowej koleżanki, której dorobek poetycki to „Tobie Mężczyzno”, w 2001 roku „To ja... Kobieta”, a w 2003 "Moje 7 światów". Pod koniec 2009 roku pojawiła się książka p.t. "Duże i małe formaty", w której prócz wierszy znajduje się również proza. W 2015 roku " Pomiędzy Tobą i Mną". Wiemy, że do druku została wysłana kolejna pozycja tym razem opowiadań.

Mikołajska to gniazdo, z którego wyszła krakowska poetka Dorota Lorenowicz. Trudno się zatem dziwić, że Kraków i Rynek z przyległymi do niego ulicami wtopił się w Jej serce na zawsze. Słuchając Jej wierszy i opowiadań, czuło się klimat starego Krakowa, zaczarowanej dorożki i Piwnicy pod Baranami. W tym właśnie Krakowie Dorota Lorenowicz zdobywała wiedzę, którą potem, przez lata, przekazywała młodym pokoleniom. Był i czas na miłość, więc i nie zabrakło erotyków, które pięknie wybrzmiały w interpretacji studentek krakowskiej AST im. Stanisława Wyspiańskiego. Całość wieczoru oprawiła krakowskimi piosenkami (clipami) do muzyki Grażyny Łapuszek Niezależna Grupa Teatralna PORFIRION. Wieczór poprowadziła prezes krakowskiego oddziału ZLP prof. Anna Pituch – Noworolska. Dopisała publiczność i pogoda. Sądzę, że oficyna na Mikołajskiej z rozrzewnieniem słuchała poezji swojej lokatorki sprzed lat.

   Tekst i Foto: Danuta Perier Berska.

Galeria Marii Leżańskiej