Poezja Poezja Śpiewana Proza Recenzje O mnie News Ksiega Gości Polecam

Tęsknię I

Wieczorem,
przy ognisku,
śpiewałam
nie dla Ciebie.

Palce ognia
jak tancerki hinduskie
nabierały kociej miękkości.
/Czułam ją w biodrach./

Nawet gitara
ożyła
i odzyskała duszę.

Głownie
żarzyły się długo,
podtrzymywane
moim spojrzeniem.

Tylko piosenki
obiegały siedzących
i zaglądały w twarze.
Tej, która zawsze była
nie znalazły.