Tsunami
A teraz Ty jesteś słony
jak ocean,
który przewalił się przez nas
w tę upalną noc,
zatopił w głębinach i odpłynął...
pozostawiając zmęczonych
na wilgotnej plaży pościeli.
I teraz Ty jesteś bezbronny
jak dziecko,
wtulone w miękkość łożyska matki,
nic nie wiedzące o świecie.
Kim Ty naprawdę jesteś
Mężczyzno ?
Tak trudno z Tobą mieszkać
i żyć,
a tak łatwo udaje Ci się
zatrzymać mój oddech
na dłuuugie sekundy
w ?p o z a ż y c i u?.